Risk made in Warsaw - nasze ulubione ubrania z bawełny

Risk Made in Warsaw założyły w 2011 r. Antonina Samecka i Klara Kowtun, kierując się zasadą "jak wyglądać szykownie i czuć się totalnie swobodnie?" Taki mariaż to wyzwanie, z którym mierzyło się wiele polskich marek, ale Risk postawił na słowo "totalnie" ... i wygrał. Okazało się bowiem, że kobiety nie zawsze cenią kompromisy i potrafią docenić całkiem nowe spojrzenie na tzw. elegancki styl sportowy.

Dziewczynom z Riska pomogła też "totalna" moda na kolor szary - nagle okazało się, że tą "nową czerń" kocha mnóstwo Polek. Po co zakładać jeansy i bluzkę, jeśli można założyć pięknie układającą się spódnicę z koła z tkaniny dresowej (najlepiej do kostek), do tego wybitnie casualowy płaszcz z kapturem i fantazyjnym szalem? Załączone zdjęcie najlepiej pokazuje, że w ubraniach Risk Made in Warsaw można wyglądać jak grecka bogini, czyli pięknie i bardzo wygodnie.

W Kodach Mody pojawiły się właśnie nowości tej marki, które łączą w sobie nie tylko wygodę i styl, ale wręcz kipią kobiecością i sexappealem. Niby zwyczajna biała koszula, ale nie ma w sobie nic ze sztywności. Niby zwyczajna ołówkowa spódnica, ale odpowiednio rozcięta, z kuszącymi guzikami. Zresztą... przekonajcie się same!